Bardzo smaczny, lekki deser z jabłkami i galaretką, bez pieczenia. Łatwy w przygotowaniu, przekładamy tylko warstwy, rozdzielając je herbatnikami. Gdy ciasto będzie tężeć w lodówce, herbatniki nasiąkną sokiem z jabłek i zrobią się trochę miękkie. Jeśli chodzi o smak galaretek dodanych w przepisie, to możemy je zastąpić dowolnymi galaretkami o owocowym smaku. Bardzo przyjemny, pyszny deser. Polecam… (przepis autorski).
Lekka pianka z jabłkami i herbatnikami
Składniki:
1kg jabłek (4 spore jabłka)
2 łyżki soku z cytryny
1/2 szklanki wody
1 łyżka cukru
1 opakowanie galaretki ananasowej (można użyć również gruszkowej, agrestowej, brzoskwiniowej)
1 opakowanie galaretki pomarańczowej
200g chłodnego, zagęszczonego (skondensowanego) – niesłodzonego mleka
400g kakaowych herbatników (możemy również użyć herbatników bez kakao)
2-3 łyżeczki cynamonu
1. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach, dodać sok z cytryny wymieszać.
2. Starte jabłka przełożyć do rondelka, wlać 1/2 szklanki wody, dodać cukier i zagotować. Trzymać na małym ogniu prze 1-2 minuty, aż jabłka zmiękną. Zdjąć z ognia.
3. Do gorących jabłek wsypać galaretkę ananasową i dokładnie wymieszać, aż galaretka się rozpuści. Odstawić do ostygnięcia.
4. Galaretkę pomarańczową rozpuścić w 3/4 szklanki gorącej wody, odstawić do ostygnięcia.
5. Zimne, zagęszczone mleko wlać do miski i ubijać mikserem przez 2-3 minuty, aż się spieni. Następnie powoli wlewać dobrze przestygniętą, pomarańczową galaretkę (ma być zimna), ciągle miksując. Jeśli pianka wyjdzie rzadka to wstawić ją na chwilę do lodówki, aby zgęstniała.
6. Keksówkę o wymiarach 30x12cm wyłożyć folią spożywczą. Na dno wyłożyć połowę pomarańczowej piany, przykryć herbatnikami, nałożyć połowę jabłek i znów przykryć herbatnikami. Wyłożyć resztę piany pomarańczowej, ułożyć herbatniki, przykryć resztą jabłek i na końcu ułożyć herbatniki.
7. Ciasto wstawić do lodówki na parę godzin (najlepiej na noc).
8. Schłodzone ciasto delikatnie wyjąć z formy, odwracając je do góry dnem. Ściągnąć folię i przed podaniem wierzch deseru posypać cynamonem.
Smacznego
Bardzo się cieszę, że deser smakował,
dziękuję za miłe słowa:)
pozdrawiam ciepło
Najcudowniejszy deser na świecie! Nie za słodki, wszystko w idealnych proporcjach. Moja rodzina Panią uwielbia za te przepisy. Pozdrawiam ;)
bardzo się cieszę, dziękuję:)
pozdrawiam ciepło
Bardzo szybko się robi, pięknie wygląda i równie dobrze smakuje. :)
Pycha pycha pycha:)
Pianka wyszła świetna. Zero problemów z wykonaniem- smakuje wyśmienicie :)
Wstawię fotkę niebawem do siebie na bloga.
Będę zaglądać częściej rewelacyjne przepisy i cudne , soczyste zdjęcia :)
Pozdrawiam cieplutko.
cieszę się, że smakowała:)
pozdrawiam serdecznie
Jak zwykle Pani przepisy rewelacyjne. Pianka w sam raz do kawki do kawki, pewno na jutro juz nie będzie :)
Witam,
Bardzo dziękuję:) cieszę się, że strona przypadła Pani do gustu,
zapraszam i życzę udanych wypieków oraz deserów,
pozdrawiam serdecznie
Jejku… jak to wyglada!!!! Wchodze na Pani strone (a szczególnie na ten przepis) juz od kilku dobrych dni. Jabłecznik z pianka wyglada przepyszcznie – wylinkowałam wszystkim kolezankom! Pani strona jest poprostu wspaniała!!!! Super przepisy… nie trzeba zagladac do zadnej innej lektury po deserek;))) GRATULUJE!!!!!!
Kusilo mnie to zdiecie od kilku dni,niemoglam sie doczekac by zrobic ten deser…latwy,dosc szybki,lecz ta pianka…osobno naprawde pycha i taka pomaranczowa lecz w ciasteczku chyba troszeczke za delikatna jablka ja zagluszaja,nie zmienia faktu ze prezentuje sie bajecznie i jakby nie bylo wspanialy jablecznik na zimno w wersji „STAR TREK” (JAK DLA MNIE) xxx
Dzień dobry,
jak użyje Pani 400g to może Pani dodać dwie galaretki wtedy piany będzie bardzo dużo,
Bardzo się cieszę,że Pani zagląda na stronę,
życzę smacznego
pozdrawiam serdecznie
Jutro mam zamiar zabrać się za robienie tego cudeńka:) tylko mam takie pytanie…a mianowicie – zakupiłam mleko w puszce, którego jest 400 g i to jest taka mała puszeczka. Obawiam się że będzie mało tej cudaśnej pianki :/ czy jak dodam dwie galaretki to mogę zużyć całą zawartość puszki?? Chcę, żeby było idealnie :)
PS. Jestem maniaczką Pani strony :) potrafię pary razy na dzień tu zajrzeć i oczy nacieszyć.
Wow, I’m in awe! This looks so tasty and I love the different textures of the layers… Incredible. I’m featuring this post in today’s Food Fetish Friday (with a link-back and attribution as always). Thank you so much for keeping me inspired with such delicious creations…
Ja wciąż czuję się taka początkująca jeśli chodzi o wypieki, ale taki deser bez pieczenia to chyba by mi wyszedł. A wygląda cudnie i na pewno smakuje rewelacyjnie.
wsypujemy galaretkę w proszku,
pozdrawiam