Ciasteczka z rodzynkami – Kolejne szybkie, maślane ciasteczka z rodzynkami. Łatwe w przygotowaniu i bardzo smaczne. Nie napracujemy się za dużo, a będziemy chrupać domowej roboty smakołyki. Na pewno zdrowsze niż te ze sklepu. Dla mnie wspaniały dodatek do popołudniowej herbaty. Polecam… (przepis z książeczki „120 wypieków” z kuchennej półeczki).
Ciasteczka z rodzynkami
Składniki na 15 sporych ciasteczek:
200g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100g zimnego masła
80g jasnego brązowego cukru (możemy zastąpić białym)
100g drobnych rodzynek
30g drobno pokrojonych kandyzowanych wiśni (możemy zastąpić żurawiną lub rodzynkami)
1 rozkłócone jajko
2 łyżki mleka
1. Do miski wsypać mąkę, dodać proszek do pieczenia, wymieszać.
2. Dodać pokrojone na drobne kawałki masło i rozcierać palcami, aż powstaną okruszki (ja użyłam masła wyjętego z zamrażarki i starłam je na tarce o grubych oczkach).
3. Wsypać cukier, rodzynki i posiekane wiśnie, wymieszać.
4. Dodać jajko i mleko, wyrobić krótko ciasto.
5. Z ciasta formować w rękach kulki (większe od orzecha włoskiego) albo łyżką nakładać ciasto na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub posmarowaną masłem i posypaną mąką.
6. Piekłam w temperaturze 170°C na funkcji termoobieg przez 16 minut (jak ciasteczka będziemy piekli na funkcji góra-dół, to proszę dać temperaturę 190-200°C). Po wyjęciu z piekarnika odczekać chwilę, aż ciasteczka z rodzynkami stwardnieją i dopiero wtedy je przekładać.
Udanych wypieków:)
Wyszły pyszne!!! Dziękuje za przepis
Długo szukałam przepisu na ciastka które mogłabym zrobić z 2-letnim synem. Ten przepis wydawał mi się idealny. Nie pomyliłam się. Ciastka wyszły rewelacyjne. Mięciutkie i przepyszne. Ja zrobiłam od razu z dwóch porcji i jedną część mąki zamieniłam na orzechy mielone bo mój mąż je bardzo lubi. Gorąco polecam ten przepis :)
Najlepszy przepis, jaki mogłam sobie wymarzyć i na jaki mogłam trafić!! Ciastka wychodzą, są pyszne i idealne zarówno dla gości jak i na wieczór z książką i kakao :D Dzięki. Pora na przetestowanie innych przepisów.
pierwszy wypiek wspólnie z czteroletnim Synkiem.są przepyszne,jestem zachwycona tym przepisem😃!pięknie dziękuję:*:*:*
A mi nie wyszly i nie wiem dlaczego, zamiast urosnąć to się rozlaly po blaszcze i połączyły a robiłam wg przepisu. Mąka nie taka czy co :-(
Ogromnie się cieszę :) pozdrawiam ciepło