Ciasteczka z czekoladą i chili – W ciasteczkach jest świetne połączenie smaków czekolady z cynamonem i rumem, a na końcu pikantnej nutki chili. Pięknie pachną i szybko się pieką. Polecam :) (przepis z dodatku do „Gazety Wyborczej” Spotkanie z papryką nr 6;z 17 lutego 2007)
Ciasteczka z czekoladą i chili
Składniki:
80g rodzynek
3 łyżki rumu (ja dałam 4)
300g gorzkiej czekolady (3 tabliczki)
3 łyżki masła
6 łyżek mąki
100g cukru
2 jajka
½ łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 łyżeczka cukru waniliowego
½ łyżeczki mielonego cynamonu
¼ łyżeczki chili w proszku ( przyprawy dodać według własnego uznania)
Rodzynki włożyć do rondelka i wlać alkohol. Podgrzać mocno, ale uważać, żeby się nie zagotowały. Odstawić, aby ostygły.
Do garnka włożyć 170g gorzkiej czekolady połamanej na kosteczki, dodać masło i stopić na małym ogniu (cały czas mieszając). Odstawić, by ostygło.
Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, chili, cynamonem i solą.
Jajka ubić z cukrem i pod koniec ubijania dodać łyżeczkę cukru waniliowego. Ciągle ubijając, dodawać powoli do masy stopioną, przestudzoną czekoladę. Powstałą masę delikatnie połączyć z mąką, dodać osączone rodzynki i resztę poszatkowanej czekolady ( wielkości groszków czekoladowych), wymieszać.
Piekarnik rozgrzać do180oC. Płaską blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Nabierać łyżeczką porcję masy i układać na blaszce, zachowując odstęp, gdyż ciasteczka w trakcie pieczenia rosną. Piec 8-10 min, po wyjęciu z piekarnika odczekać chwilkę, ponieważ ciasteczka są bardzo miękkie i przy próbie przełożenia mogą się połamać. Po paru minutach twardnieją i można je spokojnie przekładać.
Pozdrawiam :)
Czym można zastąpić rum? Potrzebuję czegoś co nie kojarzy się z alkoholem. Może być wanilia?
myślę, że tak, pozdrawiam
Robię już drugi raz wszyscy zachwyceni dałam pół łyżeczki chili a reszta jak w przepisie no może jedną łyżkę rumu więcej do rodzynek są rewelacyjne ,boskie w smaku dziękuję za super przepis i pozdrawiam.
Mam jeszcze pytanie- czy Pani wydała może jakąś książkę z przepisami?
Witam, jeszcze nie wydalam książki, pozdrawiam
Piekłam te ciastka na święta po raz czwarty- i zawsze wychodzą przepyszne (:
Dodaję tylko duuużo więcej chili z uwagi, że ja i mój mąż uwielbiamy ostre potrawy- niestety niektórzy moi goście właśnie z powodu sporej ilości chili nie sięgają po nie- co w sumie mnie cieszy bo więcej zostaje dla mnie :D
Przepis ten również podesłałam mojej siostrze i z tego co wiem była nim zachwycona.
Pozdrawiam i życzę radosnych i wesołych Świąt (:
Ogromnie się cieszę :), pyszne modyfikacje, pozdrawiam serdecznie
Pierwszy raz robiłam te ciastka. Trochę zmodyfikowałam przepis, nie dałam rodzynek, zamiast cynamonu dałam przyprawę do piernika, zamiast chili pieprz cayenne, a zamiast rumu 3 łyżki alkoholu ziołowego. Wyszły super:) Dzięki, za ten wspaniały blog. Naprawdę sporo z niego korzystam.
brzmi wspaniale, pozdrawiam serdecznie
Znam te ciasteczka właśnie z dodatku do gazety, zawsze wychodzą a najwspanialsze są gdy zamiast rodzynek dodamy namoczone w rumie suszone wiśnie :)
Jajka ubijamy całe, pozdrawiam serdecznie
Bardzo smaczne, ale mi też nie popekaly.
Czy jajka trzeba ubijać razem czy oddzielać białko od żółtka?
hm… myślę, że to zależy od czekolady i masła, przykro mi że nie wyszły takie jak na zdjęciu, pozdrawiam serdecznie
Witam, zrobiłam ciasteczka wg. przepisu i niestety muszę stwierdzić że wyglądały one zupełnie inaczej niż te na zdjęciu(wyglądały jak zwykłe małe biszkopty). Co zrobiłaś ze twoje są takie popękane i świecące z wierzchu???
wspaniale, cieszę się że smakują, dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie