Świąteczne ciasto z musem czekoladowym malinami i bezą – Pyszne, mocno czekoladowe ciasto z różową bezą i malinami. Jest wilgotne i aromatyczne. Beza jest chrupiąca i pachnie ładnie, owocowo. Ciasto wygląda wspaniale i jest bardzo smaczne. W przepisie, na to cudowne ciasto, wykorzystałam wysokiej jakości Majonez Kielecki. Biszkopt udał się puszysty, czekoladowy, wilgotny. Z naszej współpracy powstał ten wspaniały przepis. Ciasto będzie idealne na Święta. Polecam!
Zapraszam na FILM.
Subskrybuj kanał Małej Cukierenki:
http://www.youtube.com/malacukierenka
Świąteczne ciasto z musem czekoladowym malinami i bezą
Składniki:
Ciasto:
- 3 duże jajka L – osobno żółtka i białka
- 120g cukru
- 2 łyżeczki cukru z wanilią (użyłam cukru wanilinowego)
- 120g Majonezu Kieleckiego
- 50g mąki pszennej (użyłam tortowej)
- 40g kakao bez cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Do nasączenia:
- 70ml wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka cukru pudru
Mus czekoladowy:
- 200g gorzkiej czekolady (użyłam czekolady o zawartości masy kakaowej 64%)
- 150g mlecznej czekolady
- 700ml schłodzonej śmietanki kremówki 30%
- 8g żelatyny + 100ml wody
- 300g malin
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżeczka cukru z wanilią (użyłam cukru wanilinowego)
Beza:
- 5 białek w temperaturze pokojowej
- 250g drobnego cukru do wypieków (można również dać zwykły cukier kryształ, ale drobniejszy lepiej się rozpuści)
- 2 łyżeczki cukru z wanilią (użyłam cukru wanilinowego)
- 1 kisiel o smaku truskawkowym lub malinowym bez cukru
- różowy barwnik spożywczy (niekoniecznie)
Dodatkowo:
- 4-5 łyżek konfitury lub dżemu malinowego
Ciasto:
1. Piekarnik nastawić na 180°C na funkcji góra – dół.
Blaszkę o wymiarach 25cmx30cm wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Białka ubić i ciągle ucierając mikserem dodać cukier, cukier z wanilią, mieszać, aż masa stanie się gęsta i lśniąca. Następnie dodać żółtka i dalej mieszać mikserem na jasną, kremową masę, patrz FILM.
3. Do jajecznej masy dodać majonez i krótko wymieszać szpatułką. W drugiej misce wymieszać razem mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia, następnie przesiać na jajeczną masę. Wymieszać szpatułką na jednolite ciasto (proszę za długo nie mieszać).
4. Ciasto przełożyć do przygotowanej blaszki, wyrównać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez około 25-30 minut. Piekłam na najniższym poziomie piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostudzenia.
Krem – przygotujemy masę czekoladową do kremu:
5. Do rondelka wlać 400ml śmietanki, postawić na ogniu i zagotować.
6. Gorącą śmietankę zdjąć z ognia, dodać kawę i mieszać, aż się rozpuści. Do miski wyspać obie połamane czekolady i zalać gorącą śmietanką. Mieszać, aż czekolada się roztopi i powstanie jednolita polewa (jeśli zostaną maleńkie kawałeczki czekolady nie należy się przejmować). Masę czekoladową nakryć folią spożywczą na dotyk i odstawić do całkowitego ostudzenia. Wstawić do lodówki na około 1-2 godziny.
Składanie ciasta:
7. Ostudzone ciasto wyjąć z blaszki, zdjąć papier do pieczenia i papier włożyć z powrotem do blaszki. Z wierzchu biszkoptu odciąć troszkę przypieczoną skórkę i ciasto również włożyć do blaszki. Składniki do nasączenia wymieszać i ponczem nasączyć ciasto w blaszce. Posmarować dżemem malinowym.
Skończymy krem:
8. Żelatynę wsypać do rondelka/garnuszka i zalać wodą, wymieszać i odstawić na około 10-15 minut, aby napęczniała.
9. Napęczniałą żelatynę postawić na bardzo małym ogniu i podgrzewać, mieszając, aż żelatyna się rozpuści (nie gotować!!, podgrzewać przez około 70-80 sekund), patrz FILM. Zdjąć z ognia i odstawić.
10. Do miski wlać pozostałą schłodzoną śmietankę, czyli 300ml, dodać cukier z wanilią, cukier puder i ubić, ale nie na bardzo sztywno. Następnie do śmietanki dodać masę czekoladową, wymieszać mikserem na gładki krem.
11. Do rozpuszczonej żelatyny dodać 2-3 spore łyżeczki kremu czekoladowego i wymieszać. Tak rozmieszaną żelatynę wlać do pozostałego kremu czekoladowego w 3-4 partiach, patrz FILM. Po każdym dodaniu wymieszać mikserem do połączenia składników.
12. Do kremu dodać maliny i wymieszać krótko szpatułką. Gotowy krem wyłożyć na ciasto w blaszce i wyrównać. Ciasto wstawić do lodówki na około 8 godzin, można na całą noc.
Beza:
13. Na papierze do pieczenia narysować prostokąt wielkości naszej blaszki, w której przygotowaliśmy ciasto (u mnie 25cm x 30cm). Papier położyć na blaszce do pieczenia stroną, na której rysowaliśmy do dołu.
14. Do czystej, suchej miski przełożyć białka i ubić mikserem. Następnie dodać cukier waniliowy i po łyżce dodawać cukier kryształ, cały czas ubijać mikserem. Po dodaniu całego cukru kryształu mieszać mikserem przez około 8-10 minut, aż cukier się rozpuści.
15. Do bezy dodać kisiel i krótko wymieszać mikserem. Jeśli chcemy pogłębić kolor bezy można dodać kroplę różowego barwnika spożywczego (niekoniecznie).
16. Gotową bezę przełożyć na narysowany prostokąt, wyrównać. Z wierzchu można troszkę „ponaciągać” bezę łyżką, patrz FILM. Brzeg bezy można troszkę wyrównać nożem. Bezę wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 120°C na funkcji termoobieg przez 15 minut. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 110°C i suszyć bezę przez około 2 godziny i 15 minut. Po upieczeniu wyjąć do całkowitego ostudzenia.
17. Dobrze schłodzone ciasto wyjąć z blaszki, zdjąć papier do pieczenia. Z bezy również zdjąć papier i bezę położyć na cieście, lekko docisnąć. Ciasto odstawić na około 3 godziny, aby beza ładnie zaczęła przylegać do ciasta.
Udanych wypieków :)
Uwielbiam połączenie malin i czekolady :) ciasto musi być przepyszne