Smaczny, wyjątkowy tort , który przygotowałam wzorując się na letnim koktajlu Hugo. Ma interesujący smak, jest lekki i orzeźwiający. Delikatnie czuć smak mięty, prosecco, a kwaskowatości dodaje limonka. Dobrze czuć smak syropu z kwiatów czarnego bzu, którego użyłam do nasączenia tortu. Do ozdoby ciasta przygotowałam miętową galaretkę, ale jeśli nie mamy czasu, to możemy ją pominąć. Przepis może wyglądać na skomplikowany, ale uważam, że nie jest trudny, bardzo polecam…
Tort Hugo
Składniki:
Biszkopt:
5 jajek – osobno żółtka i białka
180g cukru
200g mąki pszennej (użyłam tortowej)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu
Do nasączenia:
1/3 szklanki syropu z kwiatów czarnego bzu
około 1/2 szklanki zimnej, przegotowanej wody
Środek:
5 łyżeczek żelatyny
400g naturalnego jogurtu
400g kremowego serka (użyłam sera jak na sernik)
sok z 1 limonki
2 łyżki cukru pudru
4 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu
150ml prosecco
50g cukru kryształu
1 listek świeżej mięty
Wierzch i boki:
1000g śmietany kremówki 30% lub 36% (2x500g)
2-3 fixy do śmietany
3-4 łyżki cukru pudru (dosłodzić do smaku)
1 łyżka syropu z kwiatów czarnego bzu
2 łyżki soku z limonki
Galaretka do ozdoby:
5 łyżeczek żelatyny
5 łyżek wody
100ml prosecco
4 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu
sok z pół limonki
listki świeżej mięty
Dodatkowo:
kilka porzeczek
listki świeżej mięty
poszatkowane pistacje
Biszkopt:
1. Białka ubić na sztywno i ciągle mieszając, dodać stopniowo połowę cukru. Miksować, aż masa będzie gęsta i lśniąca.
2. W drugiej misce żółtka utrzeć z resztą cukru i syropem na jasną, kremową masę.
3. Do białek dodać żółtka i wymieszać delikatnie łyżką.
4. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać na jajeczną masę. Wymieszać delikatnie łyżką.
5. Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 23cm wyłożonej papierem do pieczenia, tylko dno. Wyrównać i wstawić do piekarnika nagrzanego do 160°C na funkcji termoobieg (na funkcji góra-dół 180°C). Piec przez około 40-45 minut. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostygnięcia.
6. Ostygnięty biszkopt przekroić w poziomie dwa razy, otrzymamy więc 3 krążki ciasta.
Galaretka do ozdoby:
7. Żelatynę przesypać do rondelka z grubym dnem i zalać 6 łyżkami zimnej wody, odstawić, aby napęczniała. Następnie podgrzewać, cały czas mieszając, aż się rozpuści. Zdjąć z ognia.
8. Wymieszać razem prosecco, syrop i sok z limonki i dopełnić wodą, aby było 400ml płynu. Żelatynę rozmieszać z 3 łyżkami przygotowanego płynu i dodać ją do reszty, wymieszać. Na końcu dodać świeże listki mięty.
Miętowy płyn przelać do prostokątnej blaszki o wymiarach 28x15cm wyłożonej folią spożywczą i wstawić ją do lodówki, aby galaretka stężała.
Gotową galaretkę ostrożnie wyjąć z formy i pokroić ją na prostokąty (mnie trochę galaretki zostało, nie zużyłam całej do ozdoby tortu).
Do nasączenia:
9. Syrop dopełnić wodą do 3/4 szklanki i wymieszać.
Biszkopt w tortownicy nasączyć 1/3 przygotowanego ponczu.
Środek:
10. Żelatynę zalać około 1/3 szklanki zimnej wody i odstawić, aby napęczniała.
11. Ser wymieszać z jogurtem, sokiem z limonki, cukrem pudrem i 4 łyżkami syropu.
12. Prosecco podgrzać z 50g cukru, dodać do niego żelatynę i mieszać, aż żelatyna się rozpuści, odstawić do przestygnięcia (ma być letnie).
13. Do rozpuszczonej żelatyny dodać 2-3 łyżki masy jogurtowej i wymieszać. Następnie żelatynę wlać do pozostałej masy jogurtowej, wymieszać.
14. Listek mięty bardzo drobno pokroić/poszatkować i dodać do kremu, wymieszać. Połowę kremu wyłożyć na biszkopt w tortownicy i przykryć go drugim krążkiem biszkoptu. Nasączyć go połową pozostałego ponczu.
15. Na nasączony biszkopt wyłożyć resztę kremu. Ostatni krążek biszkoptu nasączyć i wilgotną stroną położyć go na kremie w tortownicy. Ciasto wstawić do lodówki na około 2-3 godziny (można również na całą noc).
Wierzch i boki:
16. Śmietanę ubić na sztywno z fixami i cukrem pudrem. Dodać syrop i sok z limonki, wymieszać dokładnie.
17. Tort ostrożnie wyjąć z tortownicy, ułożyć na paterze i posmarować boki oraz wierzch bitą śmietaną. Pozostałą bitą śmietanę przełożyć do szprycy lub woreczka z metalową końcówką (użyłam końcówki Wilton 6B) i wycisnąć na wierzchu tortu okręgi (jak na zdjęciu), zaczynając od środka tortu.
18. Wierzch tortu udekorować wcześniej przygotowaną galaretką, porzeczkami, listkami mięty oraz poszatkowanymi pistacjami. Tort Hugo podawać dobrze schłodzony.
Udanych wypieków:)
Zdjęcia czytelników:
Czy zamiast prosecco moge użyć po prostu wina mysujacego Hugo??
myślę, że tak, pozdrawiam
Może Pani pominąć lub zastąpić jasnym sokiem owocowym,
pozdrawiam
Czym mogę zastąpić prosecco lub czy mogę je pominąć? Tort będą jadły również dzieci
powinno jeszcze postać w lodówce żelatyna tak szybko nie tężeje, mam nadzieję że się jednak udało, pozdrawiam serdecznie
Kurczę, kurczę, jakiego jogurtu użyłaś do kremu? Ja użyłam najzwyklejszego, dosyć płynnego jogurtu. Po dolaniu prosecco z żelatyną, całość stała się ma – ka – bry – cznie lejąca. 40 minut temu włożyłam do lodówki i owszem, stężało sporo, jednak nadal nie uważam, by wylanie tego kremu na biszkopt był dobrym pomysłem. Pomoooocy :(
Witam, zabrałam się za robienie tortu. Upiekłam biszkopt, aczkolwiek wyszedł ciemny z wierzchu, jeszcze go nie kroiłam, ale czy Twój biszkopt również był ciemny, lekko spieczony (nie spalony)? Czy krem powinien stać w lodówce przed przełożeniem? Czy mogę tort przełożyć około godziny 14 – 15, a dopiero jutro w podobnych godzinach ozdobić śmietaną? Dziękuję za odpowiedzi, jestem początkującym „torciarzem” ;)
Pozdrawiam,
Natalia :)