Kolejny sernik z malinami, aby uczcić ciepłe dni lata. Tym razem na kruchym spodzie z warstwą musu malinowego i galaretką. Pyszny, lekki, aromatyczny. Nie za słodki, ładnie wygląda dzięki różnym warstwom i malinom w czerwonej galaretce. Polecam… (zmodyfikowany przepis z gazetki „Ciasta domowe”).
Porcelana ze sklepu Maxwell and Williams z kolekcji Royal Old England.
Sernik z musem malinowym na kruchym spodzie
Składniki:
Ciasto kruche:
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej (użyłam tortowej)
150g masła
2 żółtka
5 łyżek cukru pudru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Mus malinowy:
400g malin
4-5 łyżek cukru
4 łyżeczki żelatyny
Masa serowa:
400g zmielonego sera na sernik (użyłam sera z wiaderka)
3/4 szklanki cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego (16g)
4 łyżeczki żelatyny
250ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
Wierzch:
2 galaretki w czerwonym kolorze
około 150g malin
Ciasto kruche:
1. Wszystkie składniki posiekać z masłem i szybko zagnieść ciasto, wstawić je na 1 godzinę do lodówki.
2. Schłodzone ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 24-25cm wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno). Równomiernie je rozprowadzić i ponakłuwać widelcem.
3. Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 180°C na funkcji góra-dół przez około 17-20 minut (ciasto powinno się delikatnie przyrumienić). Piekłam na środkowej półce piekarnika.
Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Mus malinowy:
4. Żelatynę zalać około 5 łyżkami zimnej wody i odstawić, aby napęczniała.
5. Maliny przełożyć do rondelka z grubym dnem, wsypać cukier i podgrzewać, rozgniatając owoce. Zagotować, zmniejszyć ogień i gotować jeszcze przez około 4-5 minut. Zdjąć z ognia.
6. Do napęczniałej żelatyny dodać 3-4 łyżki gorącego musu malinowego i wymieszać, aż żelatyna się rozpuści. Następnie dodać ją do pozostałego musu i dokładnie wymieszać.
Mus odstawić do całkowitego ostygnięcia.
7. Zimny, lekko gęstniejący mus przelać na ostygnięty kruchy spód i blaszkę wystawić do lodówki na około 30 minut.
Masa serowa:
8. Żelatynę wsypać do rondelka z grubym dnem i zalać około 6 łyżkami zimnej wody , odstawić, aby napęczniała. Następnie podgrzać ją, ciągle mieszając, aż się rozpuści. Zdjąć z ognia i odstawić na około 5-10 minut do przestygnięcia.
9. Do sera dodać cukier puder, cukier wanilinowy i wymieszać mikserem na średnich obrotach.
10. Śmietankę ubić na sztywno i dodać ją do sera, delikatnie wymieszać.
Do rozpuszczonej żelatyny dodać 2-3 łyżki masy serowej i wymieszać. Rozmieszaną żelatynę wlać do masy serowej i dokładnie wymieszać.
11. Masę serową przelać na mus malinowy w torownicy, na wierzchu poukładać maliny i sernik wstawić do lodówki.
12. Dwie galaretki rozpuścić w 2 szklankach gorącej wody i odstawić do całkowitego ostygnięcia.
Zimną galaretkę wylać na wierzch sernika i wstawić go do lodówki, aż galaretka stężeje.
13. Sernik z musem malinowym ostrożnie wyjąć z blaszki, oddzielając nożem ciasto od brzegów tortownicy.
Udanych wypieków:)
Potrzebuję ciasto upieczone w blaszce ,jak zwiększyć proporcje żeby ciasto wyglądało (było tak wysokie) jak z tortownicy?
Z góry bardzo dziękuje za odpowiedz , pozdrawiam Ola :)
Witam , czy można użyć mrożonych malin ? :)
myślę, że tak, tylko proszę je wcześniej rozmrozić, pozdrawiam
myślę, że tak, pozdrawiam serdecznie
Witam. Ciasto wyglada cudnie :). Czy można zamiast kruchego spodu zrobić na biszkopcie?
może lub za długo się piekło, pozdrawiam serdecznie
Zrobiłam sernik i muszę przyznać że jest pyszny!
Tylko kruche wyszło bardzo twarde… Nie wiem dlaczego… Może za długo zagniatałam?
pycha…cieszę się że smakowało, dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie:)
Sernik pycha!:) Zrobilam z serka waniliowego i z podwojnej porcji:)
To najlepszy sernik jaki jadłam. Mus malinowy dodaje smaku i uroku. Po zrobieniu wygląda w dodatku rewelacyjnie więc wskazany dla gości.
jak najbardziej, tylko proszę wtedy dać trochę mniej cukru, pozdrawiam
Wyglada przepysznie ! Myslisz ze moge dodas ser do sernikow o smaku waniliowym?.:)
Uwielbiam ciasta z malinami… Musiał być przepyszny:)
Bosko wygląda! już wiem jakie następne ciasto będę piekła:-)
Wygląda niesamowicie kusząco :)