Szarlotka na kruchym spodzie z ananasem – Smaczny, interesujący w smaku jabłecznik z owsianą kruszonką i ananasem. Na kruchym, maślanym spodzie z dodatkiem skórki cytrynowej. Ciasto ładnie pachnie, apetycznie wygląda i świetnie smakuje, ale trochę się kruszy podczas krojenia. Przepis nie jest trudny, ale jest z nim trochę zachodu, dlatego radzę przed pieczeniem dokładnie go przeczytać. Szarlotka oryginalnie nazywa się „szarlotka z Wirginii”. Polecam… (przepis z gazetki „Lubię gotować” nr 9/2012).
Szarlotka na kruchym spodzie z ananasem
Składniki:
Spód:
300g mąki
160g zimnego masła
4 żółtka
2 łyżki cukru pudru
skórka otarta z 1 cytryny
Nadzienie:
1 kg jabłek
sok wyciśnięty z 1 cytryny
1 opakowanie cukru wanilinowego
1 puszka ananasów
Kruszonka:
100g poszatkowanych orzechów włoskich
100g cukru
100g masła
50g płatków owsianych
3 łyżki pokruszonych herbatników
2-3 krople aromatu waniliowego
Spód:
1. Z podanych składników na spód zagnieść ciasto rękoma i wstawić je na 30 minut do lodówki.
Nadzienie:
2. W międzyczasie ananasa osączyć i pokroić na kawałeczki, zachowując syrop z puszki.
Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne i pokroić na kawałki.
3. Syrop przelać do rondelka, dodać cukier wanilinowy, sok z cytryny i gotować przez około 6 minut.
4. Do syropu dodać pokrojone jabłka i smażyć na średnim ogniu przez około 5 minut, aż zmiękną (uważać, aby jabłek nie rozgotować). Następnie je osączyć i wymieszać z ananasem.
Kruszonka:
5. Do rondelka włożyć wszystkie składniki na kruszonkę oprócz aromatu i smażyć na średnim ogniu, cały czas mieszając przez 5 minut. Zdjąć z ognia i przestudzić. Dodać aromat, wymieszać.
6. Prostokątną blaszkę o wymiarach 25x30cm wysmarowaną masłem i posypaną mąką lub wyłożoną papierem do pieczenia, wylepić schłodzonym ciastem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220°C na funkcji góra-dół na 15 minut (piekłam na drugim poziomie piekarnika).
7. Po wyjęciu z piekarnika wierzch ciasta posypać 1/3 kruszonki, wyłożyć równomiernie jabłka z ananasem i posypać wierzch resztą kruszonki. Znów ciasto wstawić do piekarnika, tym razem nagrzanego do 200°C na funkcji góra-dół. Piec przez około 15-20 minut.
Ciasto podawać przestygnięte, pokrojone na kwadraty.
Udanych wypieków:)
Witam zrobiłam ciasto ale na ciasto nie upieczone dałam owoce potem dałam na 15 minut do piekarnika potem wyciągnęłam i dałam kruszonkę piekłam 20 minut.spod nie wyrósł ale dało się zjeść.blache miałam trochę większą 33 na 25.dorota
Zrobiła. Tylko.. dałam od razu jabłka na ciasto dałam do piekarnika na 15 minut potem dodałam kruszonkę i piekłam 30 .formę miałam 34 na 25.spod wyszedł bardzo niski.Chyba nie miał urosnąć? Pozdrawiam
Kilka dni temu wrzuciłam komentarz z prośbą o pomoc w znalezieniu przyczyny, dlaczego ciasto mi się nie udało. Najpierw komentarz był dobrą chwilę „w moderacji”, po czym zupełnie zniknął! Co się dzieje? Czy to przypadek, czy działanie cenzury?
moim zdaniem udało się ciasto na wierzchu jest kruszonka z płatków owsianych i orzechów, raczej trudno żeby była zwarta, nie ma cenzury wolno odpisuje na komentarze,
pozdrawiam serdecznie
Jeśli nie ma cenzury, to w porządku :) Dziękuję za odpowiedź. No właśnie mam wątpliwości, czy się udało, bo rozpada się nie tylko kruszonka ale i owoce… Cały wierzch. No nic, może pech.
Również pozdrawiam!
A u mnie kompletna porażka – po wyjęciu z piekarnika i ostudzeniu ciasta nadzienie i kruszonka po prostu rozsypały się. Dopilnowałam, aby jabłka się nie rozpadły, zgodnie z przepisem, piekłam tyle, ile podane w przepisie… Co mogło pójść nie tak?
to miło mi że Pani się nie zniechęca, życzę powodzenia i udanych wypieków,
dziękuję za komentarz, pozdrawiam ciepło
Trochę się zakręciłam z tym przepisem, bo sok po odsączeniu jabłek został mi w rondelku i od piątego punktu leciałam dalej z przepisem. Czyli wszystkie składniki na kruszonkę wrzuciłam do tegoż rondelka z pozostałym sokiem … pierwszy raz poległam. Do 4 punktu wszystko zrobiłam jak trzeba, natomiast fakt, że popełniłam błąd zorientowałam się później:) Tak więc moja kruszonka została wzbogacona syropem po farszu, wyszła gęsta i nie było mowy żebym mogła nią cokolwiek posypać;D))
Gęstą papka jaka mi z tego wyszła musiałam rozsmarować po moim cieście. Na pewno ciacho będę chciała zrobić raz jeszcze, ale tym razem uważniej i bez potknięć ;)))
Ciacho zjedliśmy, ponieważ jabłuszka z ananasem to pyszny duet i oczywiście szkoda było całej pracy nad nim:)) Przesłodkie i rozpadało się ale mój błąd nie zniechęci mnie to do dalszego pieczenia.