Czekoladowe ciasto z orzechami i rodzynkami – Witam wszystkich w 2012 roku i dziękuję za życzenia:) Nowy Rok postanowiłam rozpocząć fantastycznym, czekoladowym ciastem z dodatkami. Upiekłam przepyszne, noworoczne ciasto naładowane dużą ilością czekolady i bakalii. Bardzo czekoladowe, wilgotne, z orzechami i rodzynkami. Podczas pieczenia ładnie pachnie czekoladą i prażonymi orzechami. Wierzch ciasta posypany jest mleczną czekoladą pokrojoną na spore kawałki, wymieszaną z orzechami. Ciasto pieczemy w niezbyt wysokiej temperaturze, aby powoli się piekło i czekolada z wierzchu się nie przypaliła. Podajemy dobrze przestygnięte, gdyż wtedy dobrze się kroi na ładne plastry. Pamiętajmy również, aby składniki podczas przygotowywania ciasta były w temperaturze pokojowej. Bardzo polecam…
Czekoladowe ciasto z orzechami i rodzynkami
Składniki (powinny być w temperaturze pokojowej):
220g miękkiego masła
190g cukru
4 jajka
300g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
szczypta soli
25g gorzkiego dobrego kakao
200g poszatkowanej gorzkiej czekolady
100g pokrojonej na kawałki mlecznej czekolady typu bombolada lub aero (taka napowietrzona :))
50g poszatkowanej na większe kawałki mlecznej czekolady
150g poszatkowanych orzechów (użyłam włoskich)
200g rodzynek
1. Mąkę z kakao przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, sodą oraz solą.
2. Masło utrzeć z cukrem (przez 4-5 minut).
3. Zmniejszyć obroty miksera i ciągle ucierając, dodawać po jednym jajku. Po każdym dodaniu przez chwilę miksować na najniższych obrotach, aż składniki dobrze się połączą.
4. Do masy dodać mąkę w dwóch turach, krótko, ale dokładnie wymieszać (ciasto ma być gęste).
5. Następnie dodać poszatkowaną gorzką czekoladę, 2/3 czekolady typu aero, orzechy, z których odłożyć dwie garści do posypania wierzchu i rodzynki, wymieszać.
6. Odłożone orzechy wymieszać z resztą napowietrzonej czekolady i z 50g czekolady mlecznej.
7. Ciasto przełożyć do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, ja piekłam w dwóch keksówkach o wymiarach 20x11cm, wierzch posypać orzechami wymieszanymi z czekoladą. Piekłam w temperaturze 160°C na funkcji góra-dół na najniższym poziomie piekarnika przez 1 godzinę i 35 minut (ciasto jest tak naładowane dodatkami, że musi się piec powoli).
8. Po wyjęciu z piekarnika odstawić do całkowitego ostygnięcia. Jest to bardzo ważne, ponieważ ciasto świeżo upieczone bardzo źle się kroi. Dopiero jak dobrze wystygnie daje się kroić na ładne plastry (kroić dość grube plastry).
Udanych wypieków:)
ja wzięłam od razu z paczki,
pozdrawiam ciepło
Czy rodzynki mają być uprzednio ugotowane czy tylko wyjęte z paczki?
dzięki Sowo, miło że wpadłaś,
pozdrawiam
Ależ genialne to ciasto! Chyba niczego w nim nie brakuje:)
polecam ten przepis wszystko świetnie wychodzi polecam;)
no to się nazywa godnie rozpocząć Nowy Rok! :) dziękujemy za zdjęcie!Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
krótko mówiąc… rewelacyjne!!!
http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
ciasto z taką ilością czekolady musi smakować fenomenalnie:)
Wygląda niesamowicie, koniecznie wypróbuję :)
This cake looks wonderful – I’m going to have to give this a try. Beautiful photos too :)
Istne szaleństwo;)na pewno kiedyś wypróbuję!
Pozdrawiam!
M.
Czekoladowe szaleństwo:). I kusi……
Ile w nim dobroci! Dosiego Roku!
Slodki poczatek roku :) A ciasto wyglada oblednie pysznie!
Fantastyczne i jakie bogate!:)