Tiramisu owocowe – Zapraszam na przepyszny deser owocowy z lekką masą serową i biszkoptami. Jest to tiramisu bez kawy i alkoholu, z dużą ilością owoców, więc nadaje się dla dzieci. W smaku jak dla mnie rewelacyjne. Nie za słodkie, do musu owocowego w ogóle nie dodajemy cukru. Soczyste, delikatnie waniliowe i dobrze schłodzone, orzeźwiające. Wszystkie smaki idealnie do siebie pasują. Do tego deser pięknie się prezentuje. W przygotowaniu bardzo łatwy i szybki, najlepiej jak go zrobimy dzień wcześniej. Bardzo polecam… Przepis dostałam od czytelniczki Małej Cukierenki Pani Agnieszki Pietrzykowskiej z Gdyni, której bardzo dziękuję.
Tiramisu owocowe
Składniki na około 8 porcji:
2 opakowania mrożonych owoców, każde opakowanie po 450g (użyłam truskawek i wiśni)
500g serka mascarpone
3 jajka, osobno żółtka i białka
3 łyżki cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego
120g biszkoptów (czyli jedno opakowanie)
1. Owoce przełożyć do rondelka i podgrzewać chwilę, aż puszczą wodę i się rozmrożą. Następnie owoce odcedzić, ale zachować sok.
2. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym na puszystą, białawą masę.
3. Białko ubić na sztywną pianę.
4. Serek mascarpone przełożyć do miski i rozmieszać go krótko łyżką. Dodać do niego utarte żółtka i wymieszać łyżką. Dodać pianę z białek, delikatnie wymieszać.
5. Owoce zmiksować w blenderze na jednolitą masę.
Deser:
6. Parę biszkoptów zamoczyć w soku owocowym i ułożyć je na dnie miseczek lub szklaneczek. Następnie przykryć je warstwą musu owocowego i masą serową (można również najpierw na biszkopty dać masę serową, a później mus owocowy). Na to znów biszkopty maczane w soku, mus owocowy i masa serowa. Układać tak składniki na zmianę do wyczerpania. Przed podaniem schłodzić w lodówce. Wierzch można posypać płatkami migdałowym. Świetnie smakuje na drugi dzień.
Smacznego:)
Wyszło mi 5 dość sporych szklaneczek.
Zdziwiłam się małą ilością cukru w tiramisu. Mrożone owoce są na ogół kwaśne. Ale obawy minęły po spróbowaniu deseru. Jest idealny. I popieram: na drugi dzień jest lepszy :)
bardzo się cieszę, pozdrawiam serdecznie
Wspaniałe :), na pewno wypróbuję :).
Dopiero teraz trafiłam na Twoją stronę.Już jak się ogląda cieknie ślinka.Na pewno wypróbuję Twoje przepisy.Mam jednak pytanie:czy można by te przepisy umieścić w pdf ? żeby ich nie przepisywać tylko ściągnąć.
myślę, że tak, tylko proszę użyć tłustego, pozdrawiam
Witam, czy serek mascapone mogę zastąpić filadelfią?
W dzisiejszych czasach surowe jaka już nie przejdą. I całe szczęście. Właściwie już nie spotyka się takich przepisów. Nawiasem mówiąc, na dźwięk słowa „tiramisu” dostaję pewnego odruchu – na myśl o tych jajkach. Nawet, jeśli jest to przepis zmodyfikowany i tak odbiera mi apetyt.
Jajka trzeba umyć, zanurzyć na 3 sekundy we wrzątku i bakterie, jeżeli takowe były, są unieszkodliwione. Może w dzisiejszych czasach takich rzeczy już w szkole nie uczą. Nie można się bać surowych jaj, bakterie muszą bać się nas.;)
cieszę się że smakowało:)
pozdrawiam ciepło
Deser wyszedł pyszny. Zrobiłam na dzień mamy. Zamiast jajek do serka mascarpone dodałam ubita śmietanę kremówkę . Wyszło pysznie. Polecam :)
zajebistty
Hm…..nie wyszedl mi tak dobry jak piszecie…wogule byl jakis dziwny…..stal w lodowce przez noc…..przeszedl wszystkimimi zapachami…chyba :( owoce bez smaku serek marcapone tez , dod. Do niego ubitej smietany z cukrem wanil. I pudrem….byyl taki za smietanowy…mdly… :( ech nie wiem co bylo jie tak goscie nie zjedli ..porazka .
powinno się udać 8 szklaneczek, pozdrawiam
kochana ile szklaneczek wychodzi z tego przepisu bo zastanawiam sie czy robic podwójnie, wyglądają uroczo
Dziękuje w takim razie biorę się do pracy ;)
nie zleją się, te owoce są gęste i serek też, będzie dobrze, pozdrawiam
Czy do tych zmiksowanych owoców nie dodaje się np. zelatyny by zgestniały? boje sie ze jak dam je na serek to mi sie obie masy zleja ;)