Kolejne pyszne ciasto pomarańczowe w Małej Cukierence. Delikatne, puszyste, kremowe. Biszkopt jest nasączony i trochę cytrynowo – pomarańczowy. Krem zrobiony jest z budyniu i soku. Razem z bitą śmietaną smakuje wyśmienicie, nie można się oderwać:). Mandarynki urozmaicają smak, ale jeśli nie lubimy takich z puszki, możemy je pominąć lub zastąpić innymi owocami np. ananasem. Z przepisu przygotujemy sporą blaszkę, więc powinno coś jeszcze zostać na następny dzień do kawy, bardzo polecam…
Biszkopt z kremem pomarańczowym i bitą śmietaną
Składniki:
Biszkopt:
5 jajek – osobno żółtka i białka
170g cukru pudru
1 opakowanie cukru wanilinowego
180g mąki pszennej (użyłam tortowej)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
skórka starta z 1 pomarańczy
1/3 łyżeczki aromatu pomarańczowego
Do nasączenia:
1/2 szklanki wody (przegotowanej, zimnej)
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
2 łyżeczki cukru
1/4 łyżeczki aromatu pomarańczowego
Krem:
1 l soku pomarańczowego
2-4 łyżki cukru (proszę dosłodzić do smaku)
2 opakowania budyniu śmietankowego bez cukru
Wierzch:
mała puszka mandarynek (jak ktoś nie lubi, może pominąć)
500g śmietanki kremówki 30% lub 36%
2-3 łyżki cukru pudru
3 łyżeczki żelatyny
4 łyżki soku pomarańczowego
Do ozdoby:
kilka mandarynek z puszki
listki melisy
Biszkopt:
1. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia.
2. Białka ubić na sztywno. Ciągle ubijając mikserem, stopniowo dodać cukier puder i mieszać, aż masa stanie się gęsta. Dodać cukier wanilinowy wymieszać. Następnie dodawać po jednym żółtku, po każdym dodaniu chwilę wymieszać mikserem.
3. Do jajecznej masy dodać skórkę z pomarańczy, aromat i krótko wymieszać mikserem na niskich obrotach. Na końcu dodać przesianą mąkę i wymieszać delikatnie, ale dokładnie łyżką.
4. Ciasto przełożyć do blaszki wyłożonej papierem od pieczenia o wymiarach 33x23cm. Wyrównywać i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 160°C na funkcji termoobieg przez około 40-45 minut (na funkcji góra-dół w temperaturze 180°C). Po wyjęciu z piekarnika biszkopt odstawić do ostygnięcia.
5. Składniki do nasączenia wymieszać (cukier ma się rozpuścić). Biszkopt ponakłuwać i równomiernie go nasączyć przygotowanym ponczem.
Krem:
6. Ugotować budyń z soku pomarańczowego i cukru. Gorący wylać na biszkopt i odstawić do całkowitego ostygnięcia.
7. Mandarynki osączyć i równomiernie poukładać je na przestygniętym budyniu.
8. Żelatynę przełożyć do rondelka i zalać 4 łyżkami zimnego soku pomarańczowego, odstawić na około 10 minut.
9. Śmietankę kremówkę ubić na sztywno z cukrem pudrem.
10. Żelatynę podgrzać, ciągle mieszając, aż się rozpuści. Następnie dodać ją bardzo powoli do ubitej śmietanki, cały czas ucierając mikserem.
11. Gotową śmietankę rozprowadzić równomiernie na wierzchu ciasta i odstawić na parę godzin w chłodne miejsce.
Ciasto podawać pokrojone na kwadraty, ozdobione mandarynkami i listkami melisy.
Udanych wypieków:)
Czy taki krem pomarańczowy mogę wykorzystać do przełożenia piernika ?
myślę, że może być za luźny, pozdrawiam serdecznie
Wyszedł bardzo dobry, zamiast mandarynek dałam brzoskwinie a na bitą śmietanę wylałam galaretkę pomarańczową. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
dziękuję, cieszę się, że smakuje, również życzę Wesołych Świąt! pozdrawiam serdecznie
czy żelatyna , ktorą mamy dodac do śmietanki musi być zimna ? :)
ma być ciepła, pozdrawiam