Pyszny torcik z delikatną nutą wanilii w biszkopcie i kremem, z pięknie pachnącymi malinami. Wygląda bajecznie, bardzo apetycznie. Uważam, że świetny deser na upalne dni, wieczorem do herbaty. (przepis z gazety „Tina” nr 13; 15 czerwca 2010)
Składniki:
4 jajka
1 1/3 szklanki cukru
2/3 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
500g malin
1 laska wanilii
7 łyżeczek żelatyny
2 szklanki maślanki
szczypta soli
1,5 szklanki bitej śmietany
maliny do dekoracji
Oddzielić żółtka od białek. Białka z dodatkiem soli ubić, powoli wsypując połowę cukru. Kiedy piana będzie lśniąca i gęsta, dalej ubijając dodawać kolejno żółtka. Wanilię rozciąć i wyskrobać rdzeń, dodać do masy jajecznej. Przesiać mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i wymieszać. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia (piekłam w tortownicy o średnicy 22cm), piec około 40 minut w temperaturze 160-170oC.
Żelatynę namoczyć, a następnie podgrzewając rozpuścić. Połowę malin zmiksować z resztą cukru. Mus malinowy wymieszać z maślanką i ostrożnie połączyć z żelatyną. Krem wstawić na jakiś czas do lodówki, gdy zacznie robić się gęsty, dodać drugą połowę malin. Biszkopt przekroić na trzy placki, przełożyć kremem malinowym. Wstawić do lodówki na około 3 godziny. Przed podaniem wierzch tortu posmarować bitą śmietaną i udekorować malinami.
Smacznego :)
biszkopt bardzo delikatny, a krem pyszny!