Warsztaty Bakalland z Andrzejem Polanem i Kasią Bujakiewicz

Podczas Food Blogger Fest VI – miałam zaszczyt wziąć udział w warsztatach kulinarnych orgaznizowanych przez markę Bakalland z Andrzejem Polanem i Kasią Bujakiewicz. Warsztaty były świetnie zorganizowane, pan Andrzej z panią Kasią, przesympatyczne osoby, służyli poradą i pomocą. Było pyszne jedzenie, panowała wspaniała atmosfera i można było poznać ciekawych ludzi. Podzieleni byliśmy na grupy, z których każda miała przygotować coś smacznego z przepisów pana Andrzeja. Przygotowałam z tego wydarzenia krótki FILM.

<

Warsztaty Bakalland

Powyżej mój zespół :), który spisał się na medal. Przygotowałyśmy pyszne curry z kalafiora. Główną pieczę nad nim sprawowała Lucia z Zielony lanczboks, widać było fach w ręku. Na końcu były podziękowania (patrz FILM) i przemiłe słowa otuchy.

Warsztaty Bakalland

Nasze stanowisko zaopatrzone było w wielką patelnię (nigdy wcześniej takiej nie widziałam :)). Miałyśmy pełno warzyw, mleczko migdałowe, masło orzechowe i przyprawy. Oczywiście nie zabrakło bakalii i wspaniałego towarzystwa.

Warsztaty Bakalland

Warsztaty Bakalland

O to nasze fantastyczne dzieło. Wielka patelnia curry z kalafiora. Posypane świeżymi ziołami i uprażonymi orzechami.

Warsztaty Bakalland

Poniżej przepyszny pudding ryżowy. Bardzo mi smakował, świetne zestawienie bananów, limonki, cynamonu. Mam nadzieję, że uda mi się go odtworzyć i podzielić przepisem na blogu.

Warsztaty Bakalland

Warsztaty Bakalland

Print Friendly, PDF & Email

133 komentarze do “Warsztaty Bakalland z Andrzejem Polanem i Kasią Bujakiewicz”

  1. Moje ulubione to orzechy nerkowca, żurawina, orzechy ziemne, migdały :) Ogólnie lubię wszystko co orzechowe i zawsze mój wybór pada na smaki bakaliowe/orzechowe :)

    Odpowiedz
  2. Jestem fanką każdego rodzaju bakalii już od dziecka, nigdy nie mogę się przed ich skonsumowaniem opanować ;). Chyba najpyszniejsze ze wszystkich są orzechy brazylijskie!

    Odpowiedz
  3. Trudno wybrać ulubione… Ostatnio w moim przekąskowo-deserowym menu królują daktyle, żurawina i orzechy (nerkowca, włoskie i brazylijskie). Do sałatek lubię dodawać uprażony słonecznik i pestki dyni. Do owsianki – rodzynki i płatki kokosowe. Szarlotkę posypuję prażonymi płatkami migdałowymi. A do wszystkiego lub bez niczego – morele, śliwki, figi… Po prostu uwielbiam bakalie :)

    Odpowiedz
  4. Zdecydowanie orzechy nerkowca, migdały oraz żurawina, a dla mojej córci bezkonkurencyjne są suszone śliwki :-)

    Odpowiedz
  5. Ja właśnie jem żurawinę :) I to w dodatku otrzymaną z bakallandu na food blogger fest :) Pycha. Po za tym lubię orzechy laskowe zwłaszcza te zatopione w mlecznej czekoladzie :D

    Odpowiedz
  6. Lubie wszystkie bakalie, ale rodzynki są na pierwszym miejscu, uwielbiam do jogurtu, sernika i same, są nie do przebicia :-) Pozdrawiam. P.S. Super stronka i super wypieki, rewelacja polecam wszystkim .

    Odpowiedz
  7. Najbardziej lubię morele suszone. Zaczęłam jeść, kiedy dowiedziałam się że świetnie wpływają na płodność :) Podobnie zresztą jak pestki dyni. Jednak morele, te naturalne, ciemne, mają tyle słodyczy i fantastycznie nowelują ochotę na coś słodkiego.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz