Proponuję smaczny, kokosowy deser z kuchni indyjskiej. Łatwy w przygotowaniu i niewymagający dużej ilości składników. Kostki kokosowe są wilgotne i aromatyczne. Świetnie smakują na śniadanie z kawą. Polecam … (oryginalny przepis z książki „Kuchnia indyjska” z kuchennej półeczki Shehzad Husain)
Składniki:
75g masła
200g wiórków kokosowych
175g skondensowanego mleka (w puszce jest 411g, ja dodaje połowe mleka z puszki, wtedy deser jest bardziej soczysty)
3 łyżeczki cukru
kilka kropli barwnika spożywczego (według uznania, ja użyłam różowego)
Masło stopić na małym ogniu, dodać wiórki kokosowe zamieszać.
Do mleka skondensowanego dodać cukier, wlać mleko do wiórków kokosowych i ciągle mieszając, gotować przez 7-10 minut.
Masę zdjąć z ognia i podzielić na dwie części. Do jednej dodać odrobinę barwnika i wymieszać.
Schłodzoną masę uformować i pokroić na prostokąty (ja jeszcze ciepłą masę włożyłam do keksówki i rozprowadziłam na 1/3 wysokości foremki, zostawiłam do wystygnięcia). Studzić jeszcze godzinę i podawać.
Pozdrawiam :)
Ja robiłam coś podobnego tyle że z mlekiem w proszku był to tzw blok kokosowy pycha.. muszę tego też spróbować.. a można zrobić bez barwnika..???
tak spokojnie można sobie darować barwnik,
pozdrawiam ciepło:)
A można darować sobie użycie barwnika?
Bardzo ciekawy przepis :)
nie, wydaje mi się że musi być zagęszczone,
pozdrawiam
czy zamiast mleka skondensowanego mogę dodać mleko zwykłe? 3,2 %?
trzymamy kciuki, na pewno wyjdzie,
pozdrawiam:)
Skladniki skompletowane :) zabieram się do odtwarzania tego cuda ;) trzymajcie kciuki
niesłodzone, pozdrawiam
Witam! ;-)
To mleko ma być słodzone czy niesłodzone?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam! :-)
bardzo się cieszę, miło to czytać:)
pozdrawiam
zrobiłam są fajniutkie i syte:P ozdobiłam roztopiona czekoladą ślicznie się prezentuja;]
Świetna strona i suuuuper przepisy. ciasto cynamonowe zrobiłam w odwiedki bo 2 tyg temu urodziłam syna. Bez sprawdzania ciasto podałam na stół i wszytskim smakowało. Niestety ja smaku ocenić niemogę bo karmie piersią.Ale zapach super aż mnie skręcało :)
A może znają sie jakieś przepisy dla karmiących mam. poprosze o kontakt na emaila.
Dziekuję
Dzień dobry:)
Ja kupuję zawsze w sklepie internetowym, jest duży wybór,
pozdrawiam
przepis dodaję do kolejki do zrobienia ale mam pytanie – gdzie kupujecie barwniki spożywcze? ja mieszkam w gdańsku i w żadnym dużym markecie ich nie ma…
Ten przepis pamiętam z „Książki kucharskiej Kubusia Puchatka” i był on chyba pierwszym, jaki wykonałam w życiu. Wtedy w Polsce nie było jeszcze sztucznych barwników spożywczych i używało się do barwienia na różowo koncentratu z buraków (jedną łyżeczkę, żeby nie zmienić smaku), albo szafranu dla koloru żółtego, tylko że nie każdego było na to stać.