Przysmak kokosowy

Przysmak kokosowy 1

Proponuję smaczny, kokosowy deser z kuchni indyjskiej. Łatwy w przygotowaniu i niewymagający dużej ilości składników. Kostki kokosowe są wilgotne i aromatyczne. Świetnie smakują na śniadanie z kawą. Polecam …  (oryginalny przepis z książki „Kuchnia indyjska” z kuchennej półeczki Shehzad Husain)


Przysmak kokosowy 2

Składniki:

75g masła

200g wiórków kokosowych

175g skondensowanego mleka (w puszce jest 411g, ja dodaje połowe mleka z puszki, wtedy deser jest bardziej soczysty)

3 łyżeczki cukru

kilka kropli barwnika spożywczego (według uznania, ja użyłam różowego)

Masło stopić na małym ogniu, dodać wiórki kokosowe zamieszać.

Do mleka skondensowanego dodać cukier, wlać mleko do wiórków kokosowych i ciągle mieszając, gotować przez 7-10 minut.

Masę zdjąć z ognia i podzielić na dwie części. Do jednej dodać odrobinę barwnika i wymieszać.

Schłodzoną masę uformować i pokroić na prostokąty (ja jeszcze ciepłą masę włożyłam do keksówki i rozprowadziłam na 1/3 wysokości foremki, zostawiłam do wystygnięcia). Studzić jeszcze godzinę i podawać.

Pozdrawiam :)

Print Friendly, PDF & Email

31 komentarzy do “Przysmak kokosowy”

  1. Ja robiłam coś podobnego tyle że z mlekiem w proszku był to tzw blok kokosowy pycha.. muszę tego też spróbować.. a można zrobić bez barwnika..???

    Odpowiedz
  2. Świetna strona i suuuuper przepisy. ciasto cynamonowe zrobiłam w odwiedki bo 2 tyg temu urodziłam syna. Bez sprawdzania ciasto podałam na stół i wszytskim smakowało. Niestety ja smaku ocenić niemogę bo karmie piersią.Ale zapach super aż mnie skręcało :)
    A może znają sie jakieś przepisy dla karmiących mam. poprosze o kontakt na emaila.
    Dziekuję

    Odpowiedz
  3. przepis dodaję do kolejki do zrobienia ale mam pytanie – gdzie kupujecie barwniki spożywcze? ja mieszkam w gdańsku i w żadnym dużym markecie ich nie ma…

    Odpowiedz
  4. Ten przepis pamiętam z „Książki kucharskiej Kubusia Puchatka” i był on chyba pierwszym, jaki wykonałam w życiu. Wtedy w Polsce nie było jeszcze sztucznych barwników spożywczych i używało się do barwienia na różowo koncentratu z buraków (jedną łyżeczkę, żeby nie zmienić smaku), albo szafranu dla koloru żółtego, tylko że nie każdego było na to stać.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz