Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci

Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci – Przepis na te wspaniałe ciasteczka dostałam od Pani Karoliny przed Świętami i na wstępie chciałam jej podziękować. Upiekłam smaczne, kruche ciasteczka z orzechami, które ładnie i ciekawie wyglądają z orzechową skorupką. Orzechy się przyrumieniły, dzięki czemu były bardziej aromatyczne, a ciasteczka smaczniejsze. Pyszne, waniliowe, kruche ciasteczka idealne do herbaty. Nie są za słodkie. Po raz kolejny potwierdza się teza, że babcine przepisy są najlepsze, bardzo polecam…

Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci

Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci
Składniki na około 45 ciasteczek:
Ciasto:
500g mąki
250g zimnego masła
2 łyżki śmietany
3 żółtka
1 jajko
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
1 opakowanie cukru waniliowego
2 łyżki cukru pudru
Wierzch:
2 rozbełtane białka
2/3 szklanki cukru
3/4 szklanki poszatkowanych orzechów włoskich

Ciasto:
1. Z podanych składników zagnieść energicznie ciasto. Rozwałkować na grubość około 0,5cm i foremkami wycinać ciasteczka.

2. Wymieszać razem cukier i orzechy.

3. Ciasteczka poukładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i każde posmarować białkiem oraz posypać orzechową mieszanką, lekko docisnąć.

4. Piekłam w temperaturze 170°C na funkcji termoobieg przez 14 minut. Ciasteczka mają się ładnie przyrumienić.

Udanych wypieków:)

Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci

Print Friendly, PDF & Email

31 komentarzy do “Kruche ciasteczka z orzechami Babci Janci”

  1. to nie lukier i bardzo dziwne, że się rozlewa, trzeba było tylko posmarować ciasteczka i posypać orzechową mieszanką,
    pozdrawiam ciepło

    Odpowiedz
  2. Nic nie szkodzi, zdarza się, ja czasami też coś pokręcę:)
    pozdrawiam serdecznie i również życzę miłego dnia

    Odpowiedz
  3. Bardzo Panią przepraszam – faktycznie – za szybko przeczytałam i tak podyktowałam mamie – za co oczywiście i słusznie dostałam ochrzan.
    Mleko wymieszane z jajkiem, żółtkami i śmietaną w 1/3 zostało wlane do mąki – i…………………. zarobione – przy wielkim darciu – że tyle nie wejdzie ;) mi że mnie już nigdy w życiu mama nie posłucha…
    Ale – ciasteczka są już upieczone – o dziwo – twardawe – ale dobre.
    Następnym razem zrobię wg Pani przepisu. Na pewno dzisiejsze ciasteczka pozostaną na dłuuugo w naszej pamięci.
    Jeszcze raz serdecznie Panią przepraszam. Stronkę mam w ulubionych.
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia
    gapa Beata

    Odpowiedz
  4. Pięknie wyglądają – ale nastąpiła jakaś pomyłka -za którą właśnie zbieram po głowie – szklanka mleka w przepisie do pół kg mąki – to stanowczo za dużo…………..

    Odpowiedz

Dodaj komentarz