Kawa po irlandzku – Dzisiaj coś na rozgrzewkę i poprawienie krążenia:). Kawa z whisky, lekko słodzona i podana z bitą śmietaną. Tak, wiem, wiem… kawy po irlandzku nie podaje się z bitą śmietaną, tylko ze spienioną oraz z palonym cukrem, ale ja chciałam uprościć i polepszyć smak. Wypróbowałam obie wersje i ta z bitą śmietaną jest o wiele smaczniejsza, to coś dla mnie:). Alkoholu dodałam tyle, że jest wyczuwalny delikatnie i dobrze współgra z kawą, ale możemy go dodać według własnego uznania. Na mroźny dzień idealna… Polecam.
Kawa po irlandzku
składniki na 4 porcje:
4 łyżeczki jasnego brązowego cukru
4 filiżanki mocnej gorącej kawy
4 x 20-30ml whisky (na jedną filiżankę tak około 20-30ml, można więcej)
200ml schłodzonej śmietanki 30%
1 płaska łyżka cukru pudru
1 łyżeczka cukru waniliowego
dodatkowo:
wiórki czekoladowe lub trochę startej czekolady do przybrania
1. Śmietanę ubić z cukrem pudrem i cukrem waniliowym.
2. Szklanki opłukać w gorącej wodzie.
3. Do każdej wsypać po łyżeczce cukru i wlać po filiżance gorącej kawy, wymieszać, żeby cukier się rozpuścił.
4. Następnie dodać alkohol i każdą porcję ozdobić bitą śmietaną, posypać wiórkami czekolady.
Smacznego:)
Na ogół nie piję kawy, ale zrobiłam ją, ze względu na to, że mój mąż lubi whisky.
Śmietana mi się nie chciała za bardzo ubić, ale pomimo to kawa mi smakowała, a mój mąż powiedział, że mogę robić taką codziennie :)
cieszę się, że smakowało :) pozdrawiam serdecznie