Są to pierwsze bułeczki, jakie upiekłam w życiu. Oryginalny przepis pochodzi z książki „Pieczywo” Eleonory Trojan i pokazuje, jak upiec jagodzianki. Moje bułeczki były malinowe, ale można dodać nadzienie jagodowe i nadawać bułeczkom podłużny kształt, aby uzyskać jagodzianki. Wychodzą smaczne, pachnące, piękne :)
Składniki:
500g mąki
2 jajka
1/2 kostki masła
opakowanie suchych drożdży – 7g
1 paczka cukru waniliowego
¾ szklanki cukru
1 szklanka mleka
dżem malinowy
sól
Rozpuszczamy drożdże w niewielkiej ilości letniego mleka z dodatkiem cukru oraz mąki.
Przesiewamy mąkę i dodajemy resztę cukru, 1 całe jajko, 1 żółtko oraz szczyptę soli. Wlewamy aktywne drożdże i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy resztę mleka, roztopione letnie masło i wyrabiamy ciasto, aż będzie jędrne i błyszczące (moje ciasto wyszło rzadkie i dodawałam jeszcze mąki). Zostawiamy je w cieple na godzinę, by podwoiło swoją objętość.
Z wyrośniętego ciasta formujemy wałek i kroimy go na placuszki. Każdy z krążków lekko rozciągamy i nakładamy jedną łyżeczkę dżemu. Dokładnie sklejamy ciasto i formujemy okrągłe bułeczki. Układamy je luźno na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Następnie powierzchnie bułeczek smarujemy rozmąconym białkiem i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 190o C na 15 min.
Przyjemnego pieczenia :)
superaskie one są
:)
Hmm a czy zamiast suchych drożdży, można dodać do tego przepisu zwykłe drożdże z kostki?
można, tylko trzeba będzie przygotować rozczyn
W przepisie czytamy: „Rozpuszczamy drożdże w niewielkiej ilości letniego mleka z dodatkiem cukru oraz mąki”. Proszę o podanie chociaż przybliżonych proporcji powyższych składników. Zamierzam upiec, a potem delektować się ich smakiem i zapachem:) Z góry dziękuję za odpowiedź!
witam:)
tak 1/3 szklanki mleka (z tej szklanki podanej w przepisie), 2 łyżeczki cukru, 1 łyżeczka mąki,
pozdrawiam
Udały się! Pyszności…mmmm!:)
super:) bardzo się cieszę,
pozdrawiam:)
Bułeczki przepyszne ja robiłam z jagodami pozdrawiam:)
cieszę się, że smakowały, dziękuję za komentarz,
pozdrawiam:)
Dziś zrobiłam wersję z jagodami, ciasto bułeczkowe wyszło pyszne, na pewno będzie doskonałe też z innymi nadzieniami. Mnie cieszy dodatkowo fakt, ze to czwarty przepis z Twojej strony i wszystkie wyszły idealnie :) Cóż, trzeba będzie próbować dalej :)
bardzo się cieszę, że smakowały, dziękuję za miły komentarz,
pozdrawiam
Druga porcja siedzi w piekarniku. Z pierwszej zdążyłam już podkraść gorącą bułeczkę i … pożarłam ją dosłownie:) Przepyszna, mięciutko środek, chrupiące skórka, a nadzienie…. Ja oprócz dżemu dodałam jeszcze świeże maliny. Bardzo dziękuję za przepis, bo dotychczas ciasta drożdżowe mi nie wychodziły a je uwielbiam. Będę robić częściej!
Witam czy można użyć do tego przepisu świeżych drożdży , w jakiej gramaturze, dzięki i pozdrawiam
mozna uzyc swiezych, ja bym dodala okolo 30g
pozdrawiam
ile buleczek wychodzi z tego przepisu ?
tak około 18-20
pozdrawiam
Czy do bułeczek moge użyć mrożonych jagód czy powinny być świeże?
można, tylko proszę je wcześniej rozmrozić, pozdrawiam ciepło
A dlaczego trzeba suche drożdże rozpuszczać w mleku? Czy to nie są drożdże instant? Jeśli dam „instant”, to wystarczy je wymieszać z mąką, czy jednak tajemnica tych bułeczek tkwi w zrobieniu rozczynu mimo wszystko?
jak rozpuścimy je w mleku to szybciej będą „działały”, pozdrawiam
Uwielbiam Twoje przepisy. Kolejny który wypróbowałam i się nie zawiodłam:) Z wierzchu dałam kruszonkę, ponieważ moja rodzina uwielbia ją w każdej postaci;) Dzięki Twoim przepisom nawet taka początkująca „cukierniczka” jak ja odnosi sukcesy w pieczeniu.
twoje przepisy są super!!!a czy mozna zamiast dżemu malinowego dać truskawkowy domowej roboty?
myślę, że jak najbardziej, pozdrawiam ciepło
Witam,właśnie pieke bułeczki z jabłkiem już jedną zjadłam gorącą,pycha.Musze przyznać,że tak plastycznego ciasta jeszcze nie miałam w rękach a,prosze mi uwierzyć pieke na drożdżach od lat nauczyła mnie babcia jak byłam nastolatką,świetnie się wyrabia polecam nawet niedoświadczone panie napewno dadzą rade.REWELACJA!!!
Bułeczki pycha. Trochę mało mi wyrosło ciasto i były zbite a nie puszyste ale ja chyba nie mam ręki do ciasta drożdżowego.
przykro mi ale proszę spróbować tych:
http://www.malacukierenka.pl/latwe-drozdzowe-babeczki-borowkami-kruszonka.html
na pewno się udadzą, pozdrawiam serdecznie
Własnie wcinam bułeczkę:) Zrobiłam z powidłami śliwkowymi i kilka z nutelą dla synka!! Wyszły przepyszne, delikatne dosłownie rozpływają się w ustach:D Muszę Pani podziękować bo zamieszczane przepisy są bardzo dobrze wyjaśnione i z tego co widzę na każdą kieszeń!Więc na pewno z mojej strony będzie więcej komentarzy, bo na dwóch przepisach nie poprzestanę! Pozdrawiam
Ogromnie mi miło! bardzo dziękuję, cieszę się, że smakują,
życzę kolejnych udanych wypieków, pozdrawiam serdecznie
Wyszly niesamowite, w cukierni nawet takich nie ma. Pychoootka, nawet nie wiedizlam ze takie przepyszne wyjda :)
wspaniale! cieszę się bardzo, dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie
Wyszly bardzo fajne, ale wylal mi sie dzem :( Moglabys napisac jak je sklejasz, zeby nie wyplywal w czasie pieczenia?
staram się zrobić to dokładnie, dobrze dociskając ciasto, radzę też nie dawać za dużo dżemu, bo jak przedobrzymy to zawsze się wyleje, pozdrawiam
Rewelacyjny przepis-bułeczki wyglądają pysznie. Poszłam na łatwiznę i przeprosiłam się z automatem do wypieku chleba, który wyrobił mi ciasto drożdżowe. Polecam!
bardzo się cieszę:) dziękuję za komentarz, pozdrawiam serdecznie
Kocham ciasto drożdżowe, a te bułeczki są teraz na pierwszym miejscu. Zrobiłam z dżemem, a jutro będą z serem. Niebo w gębie!
bardzo miło mi to słyszeć, cieszę się, że bułeczki smakowały,
pozdrawiam serdecznie
Bułeczki są pyszne, a ich zapach roznosi się po całym domu :)
ogromnie się cieszę :) dziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie
Kolejny raz weszłam na stronę po inspirację na weekendowe słodkości i oczywiście się nie zawiodłam. Bułeczki wyglądają niesamowicie i pewnie tak będą smakować. A co do tego, że wyjdą nie mam najmniejszych wątpliwości mimo, że ciasto drożdżowe do tej pory było dla mnie enigmą. Wypróbowałam już wiele przepisów z tej strony i niezależnie o stopnia trudności każdy z nich wyszedł doskonale. Polecam wszystkim. Jest pysznie, a film pomoże każdej, nawet najbardziej początkującej „cukierniczce”. Dzięki Pani moje spotkania rodzinne zyskały nowe, niesamowite smaki. DZIĘKUJĘ <3