Wczoraj był taki ładny dzień i zamarzył mi się lekki, owocowy deser. Przygotowałam pyszną panna cottę, delikatną, owocową, trochę waniliową. Wszystko razem dobrze smakuje i dobrze się uzupełnia. W mojej wersji przepisu dodałam trochę mleka, żeby mniej był wyczuwalny tłusty smak śmietany. W tej kombinacji wydaje mi się, że jest idealny. Latem możemy użyć owoców jagodowych, mmm… to dopiero będzie pycha. Bardzo polecam…
Panna cotta z galaretką i owocami
Składniki:
Galaretka:
1 puszka mieszanki owoców koktajlowych lub brzoskwiń
1,5 łyżki żelatyny
3-5 łyżek syropu malinowego lub wiśniowego
Panna cotta:
2,5 łyżki żelatyny
500g śmietanki 30% lub 36%
1,5 szklanki mleka (użyłam 2%)
2-3 łyżki cukru pudru (ja dodałam 2)
1 łyżeczka cukru wanilinowego
Galaretka:
1. Owoce osączyć, zachowując syrop. Jeśli używamy brzoskwiń, to pokroić je w plasterki.
2. Żelatynę namoczyć, czyli zalać ją niewielką ilością zimnej wody, tylko żeby ją przykryła i odstawić na 10 minut.
3. Syrop po owocach przelać do rondelka, dodać syrop malinowy do smaku i podgrzewać na średnim ogniu.
4. Do gorącego syropu dodać namoczoną żelatynę, zdjąć z ognia i mieszać, aż żelatyna się rozpuści. Odstawić do ostygnięcia.
5. Gdy galaretka zacznie gęstnieć, dodać do niej owoce, wymieszać. Przełożyć ją do blaszki z kominem o średnicy 22cm i wstawić na 2 godziny do lodówki.
Panna cotta:
6. Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie.
7. Do rondla z grubym dnem dodać śmietanę, mleko, cukier puder i cukier wanilinowy, wymieszać. Podgrzewać na średnim ogniu i dodać namoczoną żelatynę. Mieszać, aż żelatyna się rozpuści i zdjąć z ognia do całkowitego ostygnięcia.
8. Zimną śmietanę wylać na owoce w blaszce i wstawić do lodówki na parę godzin, najlepiej na noc.
9. Blaszkę ze stężałą panna cottą na sekundę zanurzyć w ciepłej wodzie, przykryć płaskim talerzem i odwrócić. Proszę tylko uważać i za długo nie trzymać galaretki w ciepłej wodzie, bo może nam się rozlecieć przy odwracaniu.
Smacznego:)
Łał piękne zdjęcie ,a smakuje jeszcze lepiej!!!
Wygląda bardzo smakowicie :)
Piękny deser :-)
bardzo łatwo:) opisane w punkcie 9.
pozdrawiam ciepło
Bardzo elegancko to wygląda. ; )
Ciekawe połączenie, ale zastanawia mnie jak udało się wyjąć z formy.. ; D
No i ja pierwszy raz widze takie połączenie ale musi być pyszne;-)
mega odświętnie prezentuje się ta panna cotta :D
A takiego połączenia to ja jeszcze nie widziałam. Pewnie tak samo smakuje jak wygląda :)
PYCHA!!!