Kursy z dekoratorem tortów Kelvinem Chua

W końcu znalazłam troszkę czasu i przygotowałam krótki wpis o kursach, w których brałam udział jesienią. Prowadził je jeden z najbardziej znanych dekoratorów tortów na świecie Kelvin Chua z Malezji; i tak! Był w Polsce, w Opolu:). Jego dzieła możecie obejrzeć na stronie Vinism Sugar Art, której jest założycielem. Każdy jego tort to prawdziwe dzieło sztuki. Kursy zorganizowała „Słodka Pasja” i były rewelacyjne! Poznałam nowe techniki i bardzo dużo się nauczyłam. Każdy przygotowany przez nas projekt był dokładnie omówiony, opisany i dostaliśmy wszystkie niezbędne materiały. Poznałam nowych, ciekawych ludzi kochających dekorowanie tortów, jak ja. Pierwszy projekt, to był tort z pierwszego zdjęcia – „witrażowy Fleur” – tort z motywami kwiatowymi.

Każdy miał własne stanowisko i przez około 8 godzin uczyliśmy się krok, po kroku, jak przygotować tak piękne dzieło. Kelvin prowadził kurs po angielsku, a przemiła właścicielka „Słodkiej Pasji” Ania tłumaczyła, więc jeśli ktoś nie znał angielskiego, to nie było żadnego problemu.

Na końcu były zdjęcia pamiątkowe, o które zadbała „Słodka Pasja” i rozdanie dyplomów. Do domu mogliśmy również zabrać przygotowane przez nas torty, na które otrzymaliśmy pudełka i inne niezbędne rzeczy, aby tort dobrze zapakować i dowieźć bezpiecznie.

Kolejnym projektem był cudowny, piękny paw „Peacock – Glory”, jedno z najbardziej popularnych dzieł Kelvina i chyba mój ulubiony, piszę „chyba”, bo jak patrzę na pozostałe torty, to wydają mi się równie wspaniałe. A oto ja przy pracy:).

Ostatnim projektem był tort „Shanghai Splendour”, dekorowany przy użyciu lukru królewskiego. Moim zdaniem najtrudniejszy tort, wszystkie ozdoby były wyciskane i pod koniec kursu czułam to w rękach:). Technika ta wymaga dużo precyzji i trzeba dobrze przygotować, przemyśleć projekt, aby otrzymać piękny wzór na torcie.

Cieszę się bardzo z tych kursów i mam nadzieję na kolejne tak rewelacyjne w nadchodzącym roku. Już nie mogę się doczekać!
Pozdrawiam serdecznie:)